Charlie Swan - Billy Burke

Dziaga

Billy Burke jako filmowy tato Belli - Charlie Swan

Sharon

Zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam. Ale może być ^^.

Alice

Jest taki... Amerykański Wink

Bardzo... wyrazisty policjant.

Jul93ka

Świetny aktor! W książce nie zwróciłam na niego większej uwagi.Był sobie, czasem coś powiedział,dał Belli szlaban.Zagrał to lepiej niz sama mogłam sobie wyobrazić.
Ten jego gaz pieprzowy i ironiczne teksty xd:)

Dziaga

W filmie Charlie był po prostu super! w książce nie było zajawek z tym pieprzem a w filmie każda jego wypowiedź miała coś z tym wspólnego ^^

Sharon

Na poczatku jakoś nie byłam do niego przekonana, ale po filmie zmieniłam nastawienie Very Happy

.
Był zabawny z tym pieprzem ;P. I w tej scenie jak Bella oficjalnie przedstawiała Edwarda , to z tą bronią i aureolą Very Happy

.
Świetny aktor ;].

Alice

Widać, że dał kawałek siebie w tej roli. Takie coś jest w dzisiejszych czasach bezcenne. Ale gaz pieprzowy był po prostu wystrzałowy. Cool

Oxy · Wysłany: Wto 21:47, 17 Mar 2009 Temat postu:

Mówiłam już, że kocham tego aktora ? xD Fenomenalnie zagrał z tym gazem ^^

Sharon · Wysłany: Śro 7:27, 18 Mar 2009 Temat postu:

I z bronią Wink

Fajny gościu ^^ b. go lubię ;]

Myrfia · Wysłany: Śro 22:59, 18 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się. Z gazem i ze strzelbą było boskie. I to ja wylał jak się dowiedział, że Edward zabiera Bellę na bejzbol (wciąż nie wiem jak się to pisze;) )

Jaenelle · Wysłany: Czw 16:22, 19 Mar 2009 Temat postu:

Fajny facet, śmieszne miny robił... ogólnie dobrze się sprawował w roli ojca ^^.